W sieci dostępny jest "przepis" wykonania w języku angielskim. Poza tym większość "przepisu" to opis ... rząd po rzędzie, a nie schemat (tylko wykończenie ma schemat). A więc metodą prób i błędów powstał szal, który po zblokowaniu faktycznie zrobił się delikatny i przeźroczysty jak skrzydła ważki. Tylko ... źle zakończyłam robotę, tzn. powinnam zakończyć luźniej i na grubszych drutach, wtedy zęby byłaby dłuższe i okazalsze.
Prezentuje się tak. Poprawiać, dla zwiększenia "zazębienia" nie będę, ale zapamiętam, że trzeba inaczej.
Pozdrawiam :)
Przepiękny i kolory słoneczno-jesienne.
OdpowiedzUsuńdziękuję Anstahe :)
OdpowiedzUsuńsuper te Twoje skrzydełka ważki i kolor i wzór jest cudny, muszę go spróbować...
OdpowiedzUsuńale super! ojj jakie kolory cudne!
OdpowiedzUsuńależ cudny... wspaniale się układa i ta kolorystyka...
OdpowiedzUsuńJaki on piękny:-))))
OdpowiedzUsuńkiedy ty to wszystko udziargałaś piękna chusta :))
OdpowiedzUsuń