Pozwolę sobie pokazać moje malutkie i dość skromne drzewko. Oczywiście naturalne. Zakupione na tydzień przed Wigilią ... stało sobie na balkonie. Gdy jej rozłożyliśmy okazało się, że jest strasznie krzywo wsadzone do donicy. Na szczęście parę ruchów w ziemi i trochę ziemi na podłodze pomogło :). A już miałam wyobrażenie mojej choineczki jako "krzywa wieża w pizie" :).
A tu dwie karteczki, które dostałam od Joli (jola-zola - dla mnie to mistrzyni jeśli chodzi o karteczki i te inne scrapy) i od Ani ( bulma ). Tylko dwie, a nie macie pojęcia ile radości sprawiły. Od Joli dostałam jeszcze dodatkową karteczkę świąteczną oraz karteczkę z cudną dziewczynką. Kartki, zawieszki i inne scrapki od Joli maja w moim domu swoje honorowe miejsca :). Dają klimat :).
Dziękuję z całego serducha Bulmo kochana i Jolu kochana :)
A teraz ogłaszam naprawdę bardzo skromne candy.
Jeśli jednak ktoś chce spróbować wejść w posiadanie szydełkowego wyrobu Olenty serdecznie zapraszam.
Zasady takie jak wszędzie:
- komentarz ... nie masz bloga zostaw jakiś ślad np. w postaci adresu mailowego,
- informacja na swoim blogu o candy
i tyle.
Nie ma musu żadnego ... np. bycia obserwatorem mojego bloga i te inne takie.
Zapisy trwają do 31 stycznia. 1 lutego odbędzie się losowanie. Krótko, ale to nic. Wystarczy paru chętnych ... tak żeby było w czym zamiąchać, zanim się wylosuje :).
Wylosować można taki oto dzianinowy naszyjniczek w różnych odcieniach szarości i czerni.
Zapraszam :)