Dość dawno zdekupażowana. Jakoś tak stała sobie, a ja nie miałam natchnienia, żeby ją fotografować.
Użyłam motywu serwetkowego, dwuskładnikowego cracka (-cku), złotej porporiny. Z lekka nakrapiania. Najlepiej robi się to szczoteczką do zębów.
dzięki. ja jakoś tak nie bardzo byłam z niej zadowolona. postawiłam w pokoju i sobie stała. Janeczko, to się zaczyna od kupienia zestawu startowego do decou, a potem już samo się robi :)
ale piękna! tak się składa, że mam identyko butelkę w posiadaniu i zupełnie nie miałam pomysłu jakby tu ją ozdobić :) muszę spróbować i w końcu się za nią zabrać :))
no i pięknie jest moja nauczycielko :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna butla. Jak oglądam takie fajne prace to zaraz żałuję, że czegoś nie umiem. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńo mamuniu, jaka piękna!!!
OdpowiedzUsuńchylę czoła Ola... chylę czoła...
dzięki.
OdpowiedzUsuńja jakoś tak nie bardzo byłam z niej zadowolona. postawiłam w pokoju i sobie stała.
Janeczko, to się zaczyna od kupienia zestawu startowego do decou, a potem już samo się robi :)
Śliczna!
OdpowiedzUsuńCudna butelka! Aż westchnęłam z podziwu i odrobiny zazdrości...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Olka jak zawsze :) boska :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła, ma klimat po prostu:) Zaintrygowało mnie to kropkowanie...:) Cudna!
OdpowiedzUsuńŚliczna butla, może zauroczyć.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!!
OdpowiedzUsuńale piękna! tak się składa, że mam identyko butelkę w posiadaniu i zupełnie nie miałam pomysłu jakby tu ją ozdobić :) muszę spróbować i w końcu się za nią zabrać :))
OdpowiedzUsuńButelka tak piękna, że dech zapiera zdolna kobieto.
OdpowiedzUsuń