Czas Jasełek przedszkolnych. Tosia jest etatowym aniołkiem, bo już po raz trzeci będzie występowała w tej roli.
Jedną parę skrzydeł i aureolkę wykończyła. Trzeba było zakupić nowe akcesoria anielskie i uszyć nową, większą szatkę, bo z poprzedniej wyrosła.
Dobrze, że zachowałam resztkę prześcieradła, z którego szyłam poprzednią sukienkę. Starczyło akurat.
Nic skomplikowanego. Dwa kawałki zszyte do kupy. Tak dwa lata temu poradziła mi sąsiadka-krawcowa.
To Tosia z przed dwóch lat:
A tu sesja po dzisiejszym szyciu i po kąpieli, dlatego włoski mokre:
Niestety Pepa nie chciała usunąć się z kadru.
Podczas przymiarek i po ... wysłuchałam całej gamy kolęd, które moje dziecko zna :). A śpiewać to ona lubi :).
A na przedstawieniu wysłucham m.in. tej oto kolędy w wykonaniu dzieci:
Mirek Breguła ... dla mnie zespół Universe przestał istnieć w momencie jego ... jak dla mnie ... bezsensownej śmierci.
Była Pepa, więc damy też świeże foto Rurki.
Tosia przerobiła jamnika szorstkowłosego na yorka:
A potem podzieliła się z Rurką swoją ukochaną przytulanką, którą dostała od bliskiej koleżanki :).
Rurka jak widać na foto ... skorzystała :).
Pozdrawiam serdecznie :).
ale masz cudnego Aniołka :) tylko całować, tulić i kochać :)
OdpowiedzUsuńTosia jak zwykle Gwiazda!Ślicznota jedna!
OdpowiedzUsuńTak,śpiewać to ona potrafi...
Szatka jest cudowna,cudowna i już!
A psiury jak zwykle blisko :)
Dziecię masz stworzone do roli Aniołka:)Wygląda uroczo! Psiaki strasznie fajne, nawet przeróbka na yorka nie zaszkodziła urokowi jamnika:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
ale śliczna aniołka
OdpowiedzUsuńoj, jaki słodziuchny Tosiaczek:):):)
OdpowiedzUsuńPepa i Rurka zresztą też:)
O Boziu, sama słodycz. Prześliczna dziewczyneczka, do roli aniołka w sam raz :)
OdpowiedzUsuń